Właśnie dzisiaj odbywają się wybory prezydenta USA, kraju uważającego się strażnika demokracji i praw człowieka na całym świecie. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie dodali łyżki dziegciu do tej beczki amerykańskiego miodu.
#1. Indiańska klątwa
Historii nigdy dość. Przed wami kilka ciekawostek z realiów życia w XVIII wieku.
#1. Higiena osobista
#1. Higiena osobista
Nowa porcja problemów, od których niejednego rozboli głowa i niejedną "szlag jasny trafi i krew nagła zaleje". Byle do piątku.
Chciałbym jutro dłużej pospać,
ale sprzątaczki zapewne mnie obudzą.
Mam za dużo chipsów do sosu, ale jak otworzę kolejny,
to będę miał za dużo sosu do chipsów.
Moja myszka nie ma pokrętła, więc muszę klikać na boczny pasek
i przeciągać go jak jakieś zwierzę.
Nie mogę podłączyć iPhone'a 5 do mojego Audi,
więc dla muzyki muszę zachować model 4S.
Muszę ręcznie przestawiać wskazówki kuchennego zegara,
niczym jakiś średniowieczny wieśniak.
s03e12 ściągnął się szybciej niż s03e11.
Zbyt szybko robię kupę, żeby posunąć się dalej w jakiejś grze na smartfonie.
Mam całkiem ładny dom, więc dzieciaki na Halloween
oczekują ode mnie droższych słodyczy.
Skończyłem swój posiłek,
zanim udało mi się wybrać coś do obejrzenia na Netflix.
Minęło już 5 sekund, a maila z nowym hasłem ciągle nie ma.
W pracy praktycznie nic nie robię i nikomu nie przeszkadzają moje spóźnienia,
ale płacą mi za mało.
Jedno wciśnięcie w mechanicznym ołówku to za mało,
dwa wciśnięcia to za dużo.
Moje dwa połączone monitory są tak wielkie,
że ciągle tracę z oczu kursor.
Czarnoskóra rodzina weszła do jacuzzi właśnie gdy miałem z niego wychodzić,
więc musiałem zostać jeszcze przez parę minut, żeby nie wyjść na rasistę.
ale sprzątaczki zapewne mnie obudzą.
Mam za dużo chipsów do sosu, ale jak otworzę kolejny,
to będę miał za dużo sosu do chipsów.
Moja myszka nie ma pokrętła, więc muszę klikać na boczny pasek
i przeciągać go jak jakieś zwierzę.
Nie mogę podłączyć iPhone'a 5 do mojego Audi,
więc dla muzyki muszę zachować model 4S.
Muszę ręcznie przestawiać wskazówki kuchennego zegara,
niczym jakiś średniowieczny wieśniak.
s03e12 ściągnął się szybciej niż s03e11.
Zbyt szybko robię kupę, żeby posunąć się dalej w jakiejś grze na smartfonie.
Mam całkiem ładny dom, więc dzieciaki na Halloween
oczekują ode mnie droższych słodyczy.
Skończyłem swój posiłek,
zanim udało mi się wybrać coś do obejrzenia na Netflix.
Minęło już 5 sekund, a maila z nowym hasłem ciągle nie ma.
W pracy praktycznie nic nie robię i nikomu nie przeszkadzają moje spóźnienia,
ale płacą mi za mało.
Jedno wciśnięcie w mechanicznym ołówku to za mało,
dwa wciśnięcia to za dużo.
Moje dwa połączone monitory są tak wielkie,
że ciągle tracę z oczu kursor.
Czarnoskóra rodzina weszła do jacuzzi właśnie gdy miałem z niego wychodzić,
więc musiałem zostać jeszcze przez parę minut, żeby nie wyjść na rasistę.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą