I nie, nie mówimy tu o ogórkach, które jakimś cudem znalazły się w jelicie i "panie doktorze, poślizgnąłem się, upadłem i tak to naprawdę było!" Tym razem mamy prześwietlenia z faktycznych wypadków i to dość nieprzyjemnych, ale nadal aktualne pozostaje pytanie - jak do tego doszło?!
#1.
#2. A w niektórych przypadkach pojawia kolejne - jak oni to przeżyli?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą