Szukaj Pokaż menu

Co to jest? XXVI

87 267  
731   7  
Co widzisz na poniższym zdjęciu? Genetycznie modyfikowaną żywność? A może tylko atrapy jedzenia do umieszczenia na wystawie?

Kliknij i zobacz więcej!

Odpowiedź jest oczywista - to smakowity, i oryginalnie zapakowany, komplecik...

Leopard vs krokodyl

50 131  
479   22  
Kogo obstawisz w tym pojedynku? Sprawdź czy słusznie...

Wywiad z Kabanosem

57 335  
155   17  
Zenek Kupatasa i jego ekipa powracają! Nowa płyta "Flaki z olejem" szokuje, intryguje i powala swoimi niebanalnie pozbawionymi sensu tekstami, przyprawionymi iście klimatyczną nutą. Niektórzy ich nigdy nie strawią, reszta przeczyta ten wywiad.

Teledysk do piosenki Zupa Kalafiorowa.

JM:
Nie mieliście problemów z Narodowym Zrzeszeniem Rzeźników  w związku z nazwą zespołu?

Kabanios; Nie, my w ogóle z nikim nie mamy żadnych problemów. Jesteśmy uśmiechnięci i pozytywnie nastawieni do świata.

JM: Dlaczego akurat zupa kalafiorowa, a nie np. krupnik?

Kabanos: Bo alkohol szkodzi zdrowiu.

JM: Skąd czerpiecie inspirację?

Kabanos: Z bankomatu. Jak zaczyna nam się łatać dziura w budżecie po wydanej płycie od razu zaczynamy myśleć o następnej i tkwimy w twórczym natchnieniu. Gdyby nikt nie kupował naszych płyt bylibyśmy jak samochód bez benzyny, więc z tego miejsca chcemy podziękować wszystkim fanom, którzy mają lub będą mieć Kabanosa na legalu! Niestety jako zespół kompletnie niezależny, nieskorumpowany, bez układów i znajomości jesteśmy uzależnieni od... pieniądza. Czekamy na bogatych sponsorów, którzy nie wiedzą jak stracić dużo pieniędzy. Możemy ich tego nauczyć.


JM:
Gdzie można znaleźć waszą płytę?

Kabanos: Za sałatą. Ale trzeba być szybkim jak błyskawica i czujnym jak ważka.

JM: 
W sieci krążą plotki o waszej współpracy z Justinem Bieberem. Możemy liczyć na jakieś szczegóły?

Kabanos: Dowiedzieliśmy się o nim z demotów, bardzo ładny artysta. Marzymy, aby zgodził się włączyć wzmacniacz gitarowy w trakcie sesji nagraniowej naszej kolejnej płyty. W końcu album Kabanosa pokryłby się złotem i rozpoczęlibyśmy międzynarodową karierę. 

JM: Jakie macie plany na najbliższe 5 lat?

Kabanos: Dotrzeć do wszystkich uśmiechniętych, wyluzowanych, przyjaznych ludzi z bogatą wyobraźnią, dystansem do świata i otwartą główką na dziwactwa, a także wrażliwych na kwiatuszki, motylki i chmurki mieszkańców krainy Polska, którzy byliby naszymi fanami, gdyby wiedzieli o naszym istnieniu.



JM: Co ma wspólnego kabanos z żółwiem?

Kabanos:
Wszyscy ukrywamy coś pod skorupą.

JM: Gdyby Kabanos był państwem, kto byłby jego prezydentem?

Kabanos: Większością głosów wygrałby Janusz Korwin-Mikke. Janusz to Mikołaj Kopernik naszych czasów. Aktualnie miażdżąca większość społeczeństwa uważa go za debila, a za 300 lat, bardziej oświecone pokolenie, uzna jego śmiałe tezy za rzecz oczywistą... albo okaże się, że rzeczywiście był debilem.

JM: Dlaczego Kabanos to zespół taki sam jak żaden?

Kabanos: Bo zanim jeszcze weszliśmy do sali prób mieliśmy już na koncie trzy płyty i rzeszę fanów głodnych koncertów. Nigdy nie nagraliśmy demo. Nasze klipy kosztują po 10-40zł, a im gorszy zrobimy klip, tym ma więcej wyświetleń na YouTube. Najwięcej riffów wymyśla wokalista, który nie umie grać na gitarze, a teksty Kabanosa są i zupełnie poważne i zupełnie niepoważne i poważnie niepoważne. I bądź tu mądry - kto jest kto.


JM: Najgłupszy tytuł waszego utworu?

Kabanos: Trudne pytanie. „Czczej jeźdźczy szatana na czczo”, a może „Kiszonki, wytłoki, mizeria z cebulą”?

JM: Najbardziej niepoważny fragment tekstu waszego utworu?

Kabanos:
„Boli ją głowa, łooo, a była taka zdrowa
I się nie zrobi, łooo nie, zupa kalafiorowa”
„Zupa Kalafiorowa” – Flaki z Olejem (2010)

JM: Najbardziej dziwaczny?

Kabanos:
„Dziś pod trzepakiem
Ze swym blaszakiem
Wyciągłem zęby z moich uszu
I zacząłem stopniować przymiotniki
W Polsce wyróżniamy 18 aglomeracji
Z szczego 9 to aglomeracje rozwinięte, ukształtowane
i 9 w trakcie rozwoju”
„Tam Jest Las” – Zesrała się dupa i płacze (2000)


JM: Najbardziej abstrakcyjny?

„I zawiązał mi palant butki
I się akcja o co zaczepić nie miała
Więc kopnęłam starego idiotę w jaja
I czekałam na nową intrygę
On zawył z bólu, a potem wyraźnie upadł na beton i wyrżnął łbem w kapsel po butelce
Ten drugi stwierdził, że to jest głupie i wyszedł za planszę, a ja wytarłam czerwoną musztardę na brodzie, bo kretynki z siebie robić dłużej nie będę,
ale ten co leży będzie, więc mu wklepałam musztardę na brodę
i ochoczo i w ogóle w podskokach śmignęłam za parawan.”
„Czerwona Musztarda” – Zęby w Ścianę (2007)


JM: Najbardziej poważny i jednocześnie zaskakujący?

Kabanos:
„Każdy nowy dzień zabija mnie
wyciska krew ze zmęczonych trudem żył
każdego dnia myśl samobójstwa
przeraża mnie i uwalnia myśl
że nie mam sił bym dalej żył”
„Umieram” – Zesrała się dupa i płacze (2000)


JM: Najbardziej romantyczny?

Kabanos:
„Gadałem z wiatrem, powiedział, że nie ma nic przeciwko temu, abyśmy
Wzbili się razem w powietrze i na golasa polatali po niebie, także nie ma sprawy
A jakbyś sobie życzyła to wejdę do jeziora i nazbieram ci nenufarów
Jaki to jest problem?”
„Chmurki” – Flaki z Olejem (2010)

JM: Najbardziej obciachowy?

Kabanos: Cytujemy tekst w całości:

„Zrzygam się, zrzygałem się”
„Piosenka o żarciu” – Hej Wiśta Hola (1997)

JM: Wasze motto?

Kabanos: Niech będą trzy:
„z prądem rzeki płyną tylko zdechłe ryby”
„gdyby kózka nie skakała, toby smutne życie miała”
a także „pij mleko, bo jak nie to będzie zło i chuj”

Nową płytę zespołu Kabanos "FLAKI Z OLEJEM" możecie kupić bezpośrednio od zespołu z autografami. Więcej szczegółów tutaj.
 

155
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Leopard vs krokodyl
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Dziesięć szokujących dzieł sztuki
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Viagra, Cialis, czy Levitra? Test obsługi klienta
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Zombie Walk 2010
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Piękne zdjęcia rosy
Przejdź do artykułu Skrzypek na... stacji

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą