Jako że ostatnio sporo o Hawajach słychać, to ja też
Tytułowe miejsce o nazwie nie do zapamiętania jest świętym dla rodowitych Hawajczyków.
W celu pełnej ochrony został tu ustanowiony historyczny park narodowy.
Jest ważnym miejscem dla Hawajczyków z kilku powodów :
Hawaje zostały zasiedlone ok roku 300 n.e. Starozytni Hawajczycy mieli system wartości, styl życia, prawo zwane kupu. Regulowało to m.in. kto co może jeść, w czyj cień nie można wejść, a nawet pory połowów ryb - nie było rabunkowej gospodarki
Kto prawo złamał - kara śmierci. Chyba że... dotarł tutaj, na teren Pu'uhonua - wtedy pełne ułaskawienie, i bezpieczny powrót do domu.
Honokōhau było ważnym miejscem, nawet władca Big Island tutaj mieszkał. Dopiero po zjednoczeniu wszystkich wysp stolica została przeniesiona do Honolulu.
Znajduje się tutaj coś na kształt grobowca ze szczątkami ważnych Hawajczyków. Ostatni pochowany tutaj to syn króla Kamehamehy I, w roku 1818.
Tak, Hawaje były kiedyś królestwem - jedyny taki stan. Tak nawiasem, to stan ten ma kilka takich ciekawostek - np. jedyny leżący na innym kontynencie. Geograficznie Hawaje to Polinezja.
Król Kamehameha I
Pełne nazwisko to - Kalani Paiʻea Wohi o Kaleikini Kealiʻikui Kamehameha o ʻIolani i Kaiwikapu kauʻi Ka Liholiho Kūnuiākea
Miniaturka przyjechała do domu
Król ten podbił resztę wysp i zjednoczył Hawaje w jedno królestwo. Istniało ono od 1810 do 1893 roku.
Fotki pochodzą właśnie z Puʻuhonua o Hōnaunau National Historical Park.
Oprócz pierwszej - kilka km dalej jest zatoka Kealakekua.
Wlaśnie tutaj zginął kapitan James Cook, odkrywca Hawajów dla Europejczyków. Ponoć nawet tutaj został zjedzony
Teraz już właściwe miejsce - kamienne mury i tarasy nad oceanem.
Gra Hawajczyków, trochę przypomina warcaby. Przeskakuje się kamyk przeciwnika i zabiera przeskoczony z planszy. Można tylko przeskakiwać , nie można ruszać kamyków bez skoku, nie można po skosie. Przegrywa ten, kto nie ma ruchu.
To jest wspomniany grobowiec. Tutaj są pochowane szczątki ważnych Hawajczyków.
Nie ma tam wstępu.
Na plaży jest sporo takich kamieni - muszelki zatopione w lawie. No ale to park narodowy - sie nie zbiera :/
Karma wróciła na "zwykłej" plaży, na drugim końcu wyspy - trafił się kamyk jeszcze ładniejszy
Legenda głosi, że na tym kamieniu lubiał przesiadywać król, stąd wyglądał na zatokę.
To tyle na dzisiaj
Tytułowe miejsce o nazwie nie do zapamiętania jest świętym dla rodowitych Hawajczyków.
W celu pełnej ochrony został tu ustanowiony historyczny park narodowy.
Jest ważnym miejscem dla Hawajczyków z kilku powodów :
Hawaje zostały zasiedlone ok roku 300 n.e. Starozytni Hawajczycy mieli system wartości, styl życia, prawo zwane kupu. Regulowało to m.in. kto co może jeść, w czyj cień nie można wejść, a nawet pory połowów ryb - nie było rabunkowej gospodarki
Kto prawo złamał - kara śmierci. Chyba że... dotarł tutaj, na teren Pu'uhonua - wtedy pełne ułaskawienie, i bezpieczny powrót do domu.
Honokōhau było ważnym miejscem, nawet władca Big Island tutaj mieszkał. Dopiero po zjednoczeniu wszystkich wysp stolica została przeniesiona do Honolulu.
Znajduje się tutaj coś na kształt grobowca ze szczątkami ważnych Hawajczyków. Ostatni pochowany tutaj to syn króla Kamehamehy I, w roku 1818.
Tak, Hawaje były kiedyś królestwem - jedyny taki stan. Tak nawiasem, to stan ten ma kilka takich ciekawostek - np. jedyny leżący na innym kontynencie. Geograficznie Hawaje to Polinezja.
Król Kamehameha I
Pełne nazwisko to - Kalani Paiʻea Wohi o Kaleikini Kealiʻikui Kamehameha o ʻIolani i Kaiwikapu kauʻi Ka Liholiho Kūnuiākea
Miniaturka przyjechała do domu
Król ten podbił resztę wysp i zjednoczył Hawaje w jedno królestwo. Istniało ono od 1810 do 1893 roku.
Fotki pochodzą właśnie z Puʻuhonua o Hōnaunau National Historical Park.
Oprócz pierwszej - kilka km dalej jest zatoka Kealakekua.
Wlaśnie tutaj zginął kapitan James Cook, odkrywca Hawajów dla Europejczyków. Ponoć nawet tutaj został zjedzony
Teraz już właściwe miejsce - kamienne mury i tarasy nad oceanem.
Gra Hawajczyków, trochę przypomina warcaby. Przeskakuje się kamyk przeciwnika i zabiera przeskoczony z planszy. Można tylko przeskakiwać , nie można ruszać kamyków bez skoku, nie można po skosie. Przegrywa ten, kto nie ma ruchu.
To jest wspomniany grobowiec. Tutaj są pochowane szczątki ważnych Hawajczyków.
Nie ma tam wstępu.
Na plaży jest sporo takich kamieni - muszelki zatopione w lawie. No ale to park narodowy - sie nie zbiera :/
Karma wróciła na "zwykłej" plaży, na drugim końcu wyspy - trafił się kamyk jeszcze ładniejszy
Legenda głosi, że na tym kamieniu lubiał przesiadywać król, stąd wyglądał na zatokę.
To tyle na dzisiaj
--
Booo :)