Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Tresura.
Fiol78
Fiol78 - Cesarz Narzekalni · 7 lat temu
Mamy na firmie psa, berneńczyka. Koło 60 kilo wagi (połowa to futro, panie kochany). Kochane psisko, zero agresji wobec ludzi, ale jest porządnym pieskiem ze swoimi zasadami i oczekiwaniami. Uważa zwłaszcza, że pewne sprawy powinny iść swoja ustaloną ścieżką i jest bardzo nieszczęśliwy gdy to się zmienia.

Nasz Barni nauczył się rozróżniać samochody, już po odgłosie silnika wie, że na plac wjedzie jakieś jego ulubione autko: ktoś z naszej ekipy, samochód dostawcy pizzy albo chrysler mojej mamy. Moja mama zawsze ma w kieszeni na drzwiach torebkę z przysmakami i piesek dostaje zawsze dwa, albo nawet wyjątkowo trzy i wtedy jest święto.

Jakiś czas temu na plac wjechał klient identycznym samochodem jak moja mama. Pies poleciał pełen entuzjazmu do drzwi, a tu tymczasem nic nie odbyło się jak powinno! Nie było przysmaków, mimo że to był przecież samochód z przysmakami! Zakłopotanemu psim entuzjazmem klientowi wyjaśniono o co chodzi, ale psa to oczywiście nie pocieszyło. Osowiał, trochę oklapł, na pysku odmalował się wyraz smutku i melancholii. Świat nie był w porządku, takich rzeczy nie robi się dobrym pieskom. Barni znalazł gdzieś naprawdę gruby drewniany kołek, chwycił w zęby, podszedł do klienta z auta i patrząc mu w oczy tymi swoimi smutnymi ślepiami zacisnął na kołku szczęki.

Trzasnęło, chrupnęło, posypały się drzazgi.
Klient głośno przełknął ślinę i nieco pobladł.

No ale dzisiaj ten klient przyjechał do nas znowu i zaraz jak wysiadł to darł się że teraz ma przysmaki dla pieska i dał dobremu pieskowi aż pięć!

Świat wrócił na właściwe tory, słonko znowu świeci...

--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tomcat_tc - Student prawa · 7 lat temu
Kurde, ile bierzesz od tresury jednego klienta?

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

czary_mary
czary_mary - Superbojownik · 7 lat temu

"(...) albo chrysler mojej mamy". Jedyny Chrysler we wsi ?

--
Pobiliśmy stalinowców, pobijemy i pisowców.

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 7 lat temu
Uwielbiam Twoje opowiastki
I tylko się dziwię, żeś nie wybrał fachu pisarza

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Fiol78
Fiol78 - Cesarz Narzekalni · 7 lat temu
:czary_mary Jedyny TAKI chrysler. Zresztą nie jedyny jak się okazało.

--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!

pies_kaflowy
pies_kaflowy - Bęcwał Dnia · 7 lat temu
Pies jest pies. Umie wychować nawet kociarza, i chwała mu za to.

--

somsiad
somsiad - Superbojownik Klasyczny · 7 lat temu

--
Tango Alpha Xray Alpha Tango India Oscar November India Sierra Tango Hotel Echo Foxtrot Tango

tulipan2
tulipan2 - Bojownik · 7 lat temu
:fiol
Berneńczyki to kilkadziesiąt kilo miłości.przygarnęliśmy ostatnio kota,3 miesięcznego.Ale Elvis to Elvis.Popatrzył, mruknął i oddał kocyk kotu.Łącznie z miską. Kot może z nim robić co chce,ale warknięcie oznacza jedno.Przeginasz.Odgryzę Ci głowę

--

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 7 lat temu
U mojego znajomego na fermie mieli trzy berneńczyki. Ostał się niestety jeden - Tyson, król podwórka. To znaczy królem, to on był, jak była cała gromada. On dyktował zasady, łapał za karki pozostałe i dyktował warunki. W tej chwili to bardziej niż kanapowiec. Bo brakło plebsu do rządzenia nim i widać, że mu smutno. Ale prześwietny pies. Swojego czasu wlazł znajomemu na pakę ciężarówki między skrzynki i tak pojechał z nim na gapę po towar. W miejscu docelowym wyszedł i został. W nowym miejscu, w nowym otoczeniu. Po powrocie, wciąż nieświadomy wywiezienia psa znajomy otrzymał telefon z prośbą, by go zabrał do siebie, bo jego pies w ciągu godziny porozstawiał po kątach cztery tamtejsze wilczury stróżujące i te się boją ruszać. Tysona w zasadzie można przegonić tylko jednym. Próbą wykapania go. Próbą, bo nie ma najmniejszej szansy na to.
Ostatnio edytowany: 2017-04-08 18:33:14

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

Djbanan
Klientowi należy się przysmak i pochwałka.

--

Fiol78
Fiol78 - Cesarz Narzekalni · 7 lat temu
:hubbabubba Nasz Barni ma tak, że potrafi wskoczyć do najgłębszego bajora, zwiedzić dowolny staw wzdłuż wszerz i w głąb, przepłynąć Odrę koło mostu w Głogowie ale jak wyciągamy szlauch żeby go wykąpać to pies znika albo się chowa. Psi logika. Woda głęboka na dziesięć metrów dobra, kapiel zła. Zrozum tu pieska.

--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!
Forum > Hyde Park V > Tresura.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj