Afganistan: czuję, że talibowie nas ŚLEDZĄ I OBSERWUJĄ
Tomek pisze: Kolejny dzień w Afganistanie bez żadnego przewodnika. Odkrywam kraj na własną rękę i staram się poznać afgańską kulturę i realia życia. Mam jednak wrażenie, że mnie i mojego kompana podróży z Rosji – Konstantyna – Talibowie śledzą i obserwują. Tak podpowiada mi intuicja. Czy to przewrażliwienie? A może uda Wam się wypatrzyć na odcinkach podejrzanych typów? Kamera nam prawdę powie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą