Jeśli jeszcze nie wiesz dlaczego gry RPG mają tylu miłośników, to poczytaj...
Nasz sympatyczny bohater (Najgłupszy gracz), który w poprzednim odcinku grzebał mieczem w legowisku trolla, w tym odcinku w gospodzie siedzi i pracowicie naszywa na opończę kawałki liści oraz błota, żeby mieć opończę maskującą. Gdy naszył te śmieci i wyglądał jak wiedźma Ple-ple z dobranocki Fraglesi poszedł do lasu. W lesie został zaatakowany przez rój pszczół. Najgłupszy gracz zrzuca opończę, ogania się od pszczół. Pszczoły jednak wygrywają. Najgłupszy gracz więc oblewa się olejem i podpala wychodząc z założenia, że płonącego nie pokąsają!
* * * * *
G: Wsiadam na mojego kucyka.
DM: Nie masz.
G: Jak to nie mam?
DM: Sprzedałeś za kilka monet.
G: Ja? No co Ty?! Nic o tym nie mówiłeś!
DM (kręcąc głową nad niedomyślnością gracza):
Bo nie pytałeś...
* * * * *
Druzyna wychodzi z lochów, poprzez studnię.
Jedna z graczek spadła w głąb studni ze sporej wysokości i nie daje znaków życia, więc mag zlatuje na dół (czarem Lewitacji).
Działanie czaru skończyło się gdzieś w połowie studni. Mag wpadł również, ale jest przytomny i ratuje towarzyszkę (przewiązuje ją liną)
Drużyna wyciąga graczkę; i ratują ją - leczą, i ogrzewają (woda była lodowata) magicznie.
Po chwili:
"Jest przytomna, możemy iść dalej" (i już gotowi iść gdy nagle)
Mag: "Hej?! A co ze Mną ?! Rzućcie tę linę, troszkę mi zimno!"
* * * * *
Gracz wraca (z przeszukiwania pułapek) cały najeżony strzałami...
G1: Nic nie znalazłem!
* * * * *
MG: "Widzisz dwóch chłopczyków"
G1: "Po ile mają lat?"
MG: "43"
* * * * *
Gracz do MG: Dlaczego ta dowódczyni nie jest kobietą!
* * * * *
Drużyna idzie ulicą przez miasto. Nagle stwierdzam
Ja: Zbliża się do was demon
Drużyna: Jaki!?
Ja: szybko się zbliża...
Drużyna (po krótkiej naradzie): strzelamy do niego
Ja: okej, zabiliście Quasita, który siedział na ramieniu czarodzieja. Był jego chowańcem. Czarodziejowi niezbyt się to spodobało.
* * * * *
DM: Mag posyła w Ciebie zielony promieŃ [rzut] trafia, rzuć kostką.
G1: 21.
DM: Obracasz sie w pył.
G2: Ta, teraz będziemy mieli barbarzyńcę instant.
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą