Kto zda wrześniową sesję?

Długo zastanawiaem sie nad opublikowaniem owego drastycznego zdjecia. Z wielu względów, także dlatego, że zdjęcie jest niecenzuralne i obczajowo niepoprawne. Ale dziennikarski obowiązek przeważył i zmusił mnie do tego żeby to jednak je opublikować. Niech świat pozna prawdziwe oblicze arabskiego terrorysty Bin Ladena i jego niecne rozrywki w czasie wolnym od planowania następnych ataków na cywilizowany świat.
Aaa... jeśli drastyczne scen wywołują w tobie uczucie obrzydzenia to nie oglądaj tego zdjęcia, niestety Laden jest zoofilem... choć z drugiej strony można go jeszcze bardziej znienawidzieć przez to.

Dla tych co pracy szukają, nie szukają a może szukać będą przyda się słownik czytania ogłoszeń o pracę. Wydaje się, że może rozwiać wiele wątpliwości i ułatwić nabranie właściwego dystansu do tego co ma się nazywać NOWĄ LEPSZĄ pracą. A od Joe Monstera powodzenia na nowej drodze Życia

"Dołącz do naszej szybko rozwijającej się firmy"
Na pewno nie będziemy mieli czasu Cię przeszkolić

"Luźna atmosfera w pracy"
Z tej pensji, którą dostaniesz, nie będzie Cię stać na garnitur. Poza tym paru gości i nas ma tatuaż na całym ciele i nosi kolczyki w nosie

"Wymagana terminowość i punktualność"
W momencie gdy zaczniesz pracę, będziesz miał od razu 6 miesięcy zaległości

Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:
- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.
Następną kontrolę zrobił w listopadzie:

- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.
Styczeń:
- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.
Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:
Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.
A Bóg na to:
- I ci właśnie zdadzą!

Następny