ICBO IX - polski Casanova
Już po świętach. Przejedzeni, leniwi. Czas wziąć się za ćwiczenia. Zaczynamy od mięśni brzucha...
- Pamiętacie, jak w Opolu czy innym Sopocie Mariannie Wróblewskiej podczas wykonywania piosenki "To już nie pora na Amora" pierś wysunęła się z gorsetu? Mann i Materna stwierdzili potem, nie owijając w bawełnę, że "Wróblewskiej wylazł cycek".
*******
- A może tak Tatianie Okupnik wysunie się biust
- chyba ci się pogorszyło
- Kurde, nie przy jedzeniu, proszę...
- Wysunie.... chyba lewą nogawką.
*******
- Ludzie pomóżcie! Dochodzę do orgazmu dopiero jak moja żona już ma ich z pięć, sześć. I tak jest codziennie. Co mam robić?
- kupić komputer, podłączyć interfejs do komputera i będziesz mógł robić wykresy dzienne, tygodniowe, miesięczne
- Schowaj jej baterie od wibratora
*******
- Co jest lepsze od seksu?
Rozstania są trudne... a jeszcze trudniejsze, kiedy obydwoje studiują ten sam kierunek...
Psychologia: Ona oskarża jego, że wykorzystuje ją jedynie jako zastępstwo swojej matki.
Socjologia: Każde twierdzi, że w związku było zdominowane.
Archeologia: Jedno stara się zakopać przeszłość i oskarża drugie, że ciągle coś wygrzebuje.
Teatrologia: „Och! To KRES życia... Tego, które ZNAMY!”
Biologia: „Ty po prostu chciałeś mi się dobrać do genów!”
Fizyka: Oboje godzą się z faktem, że co się wzniesie, musi opaść.
Dziennikarstwo: „Dziś byliśmy świadkami końca pewnej epoki. Marek (lat 19) i Monika (lat 18) zakończyli swój dwutygodniowy związek.”
Studia kobiece: „To JEGO wina!!!”
Zarządzanie: Wspólnie stwierdzają, że razem wydają za dużo pieniędzy i że taniej jest żyć w pojedynkę.
Historia: Każde twierdzi, że związek rozpadł się przez coś, co druga strona zrobiła w przeszłości.
Geografia: Obydwoje postanawiają się przeprowadzić, aby być od siebie jak najdalej.
Anatomia: „I tak nigdy nie lubiłem twojego ciała.”
Ekonomia: Popyt jednej strony jest większy niż podaż drugiej.
Filologia: Każde pisze doskonały list pożegnalny – ze wstępem, tezą, rozwinięciem i zakończeniem, jednak nie wynika z tego nic zrozumiałego.
Pedagogika: Oboje stwierdzają, że ten związek wiele ich nauczył.
Informatyka: „Nie ten interfejs.”
Elektrotechnika: „Wstrząsające! Z pewnością są plusy i minusy, lecz...”
Architektura: „Nie da się nic zbudować na tak niesolidnych podstawach.”
Filozofia: Jeśli dwoje ludzi zrywa ze sobą w akademiku i nie ma przy tym żadnych świadków – to czy oni naprawdę mogą zwać się samotnymi?
Chemia: „Nie ta chemia.”
Prawo: Skarżą się nawzajem o złamanie umowy przedrandkowej
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą