Szukaj Pokaż menu

30 000 szczęśliwych ludzi!

14 319  
2   23  
Wspaniała nowina!

Nasza cudowna internetowo-joemonsterowa sekta ludzi notorycznie szczęśliwych i wielokrotnie-w-ciągu-minuty wrednie roześmianych cudownie się rozrasta. Nie wiem czy wiesz, ale jest nas już właśnie 30 000 sztukos, tak, tak, wliczając także Ciebie, czytający właśnie te słowa : ) (nie? I tak prędzej czy później wpadniesz w nasze sidła).

Z tej wspaniałej okazji postanowiliśmy osobnika rocznicowego obdarzyć niezwykłą koszuliną z logiem Joe Monstera, aby miał wyprawkę na dalsze bycie wojownikiem. Jest nim / nią ni mniej ni więcej jak sam 666mrowa. Gratulujemy.

A tak ona wygląda na człowieku
Zobacz dużo więcej, dużo bardziej ciekawych szczegółów naszej modelki...:)

Pablo na naszej codziennej naradzie zaproponował, żeby milionowy user dostał Mercedesa... To dobry pomysł, ale w takim razie co za prezent damy pierwszemu użytkownikowi roku 2004, skoro do tej pory pójdzie już pięć merców???

Konkurs ''Mój dom - mój Windows'' rozstrzygnięty!

15 205  
8   7  
Niedawno jedno z zagranicznych czasopism ogłosiło konkurs pt.: "Mój dom – mój Windows". Chodziło o to, żeby udekorować swój dom, tak aby jak najbardziej przypominał ten popularny system operacyjny. Do wygrania był nowiutki komputer z drukareczką, skanerem i kamerką internetową!
Prac nadeszło mnóstwo. Ludzie przyozdabiali swoje domy monitorami na dachach, malowali w oknach logo firmy, a kilku nawet przebrało swoje żony za Billa Gatesa...
Jednak tylko jedno zdjęcie bezsprzecznie wygrało. Autor zatytułował je:

Nowe podróże Ben Ladena - Polska

17 532  
3   18  

Wejdź do galerii OsamyPoniedziałek 7:00

Allah Akbar. Cały świat się o nas dowie. Dziś zamach na okupantów z Polski. Tym razem na ich ziemi. Cel - Okęcie. Tradycyjnie porwiemy samoloty - cztery. Jeden spadnie od razu, trzy sparaliżują pozostałe porty lotnicze. Zwycięstwo jest nasze!!!

Poniedziałek 17:00

Cały czas nie możemy znaleźć bagaży. Nici z ataku, na dodatek możemy już stąd nie wyjechać... To nic - jutro atak na Balice - tam musi się udać!

Wtorek 7:00

Dziś bracia wyjechali do Balic. Nie mamy bagaży, ale sterroryzujemy obsługę plastikowymi nożami i widelcami. Będzie dobrze.

Wtorek 18:00

Bracia Talibowie wrócili - śmierdząca sprawa: kazano im zapłacić za autostradę, a jak byli przy lotnisku (15 minut później) kazali im zapłacić znowu. Wycofaliśmy się żeby nie budzić podejrzeń. Zresztą podobno i tak w polskich samolotach nie dają sztućców, bo je się tylko kanapki.
PS Jutro atakujemy siedzibę polskiego rządu.
Środa 8:00

Dziś atak na polski parlament - mamy już dwa autobusy z przyczepami załadowane karbidem. Trotyl ukradli nam w poniedziałek na lotnisku, nic innego nie dało się skombinować. Autobusy wyjeżdzają o 8:30 - godziny wyjazdu przyczep jeszcze nie znamy - tajemnica. Plan jest prosty -
przejeżdzamy przez Warszawę i pierdut. Allach jest wielki!!!

Środa 17:30

Znów coś poszło nie tak. Bez problemów dotarliśmy do celu, ale droga była zablokowana przez samochody. Na wszystkich biało-czerwone wstążki.
W każdym jeden kierowca-samobójca . Chyba przewidzieli nasz atak i wystawili swoich żołnierzy (prawie sami faceci, żadnych starców i dzieci - elita).
PS Te dziury po drodze to chyba też nie przypadek - czyżby planowali zaminować drogę? Jutro zmiana planów - cel: Pałac Kultury. Tymczasem wycofamy się pod Warszawę...

Czwartek 7:00

Wstaliśmy rano bo plan wymaga szybkich posunięć, poza tym zadekowaliśmy się pod Warszawą. Wyjazd o 7:10, prejazd przez Janki, Raszyn, wysadzamy Pałac Kultury Nauki i (na) Sztuki, po czym pryskamy do Klewek, gdzie bracia Talibowie podstawią helikoptery. BUŁKA Z MASŁEM.

Czwartek 17:30

Oddam życie za bułkę z masłem. Stoimy od rana w Raszynie. Jakieś pacany w biało-czerwonych krawatach w kółko chodzą po pasach. Nie da się przejechać - próbowaliśmy ich staranować, na szczęście Ahmed zauważył leżące po drugiej stronie odwrócone brony. Dobrze że nie szarżowaliśmy - nie byłoby jak wrócić do Janek do McDonalda...
PS Tym razem rzucili przeciwko nam starców i baby - widocznie nas lekceważą. Ale my mamy plan - wrócimy w nocy

Piątek 6:30

Wreszcie przechytrzyliśmy wroga - przyjechaliśmy w nocy. Siedzimy przed stadionem Legii (X-Lecia był większy, ale jakieś męty się kręciły).

Piątek 7:30

Super wiadomość - namówiliśmy na akcję jakąś wycieczkę - przyjechała autokarami i od razu zgodziła się na akcję. Mają nawet własne siekiery, materiały wybuchowe i transparenty. Idzie nam jak z płatka. Allach nam sprzyja.

Piątek 16:30

Nie, noooo. Co za ludzie - nie dość, że sami dostali pałami, to jeszcze pobili naszych braci Talibów. LUDZIE JAK KTOŚ MA BRODĘ TO JESZCZE NIE ZNACZY ŻE JEST ŻYDEM. Żydzi mają PEJSY!!!!! Patrzcie trochę uważniej...
Mam tego dość. Kit z Polską. Jutro atakujemy SALWADOR!

Sobota 1:30

Jak podaje rzecznik Straży Granicznej, niedaleko przejścia granicznego w Kołbaskowie zatrzymano grupę wychudzonych, obdartych i głodnych starców. Umyto ich i ubrano. Na migi prosili, żeby nie strzyc bród. Niestety - nawet tłumaczom z ośrodka dla zbiegłych Rumunów nie dało się ze starcami dogadać. Tyle tylko wiadomo, że chcieli jechać do Ameryki z jakąś "pracą". Zapewne to kolejna grupa Pakistańczyków z jakiejś ubogiej wioski. Odsyłamy ich dziś LOT-em. Wyglądają na wzruszonych.


Epilog

Al-Dżazira - Katar: Osama Ben Laden ogłosił zwycięstwo Talibów. Szczegóły nie są znane, ale podobno przekupiono pewnych decydentów w Europie i USA.
BBC - USA: Prezydent USA ogłosił ewakuację Białego Domu. Jak powiedział: "Pewnym decyzjom nie dało się zapobiec, a pewnych spraw - zatrzymać. Pryskamy do Salwadoru - tam można co nieco załatwić - od czego jest CIA".
PAP - Polska: Po licznych zabiegach - choć dość nieoczekiwanie i w niewyjaśnionych okolicznościach - USA zniosła wizy dla Polaków. Polacy od dziś jeżdżą dokąd chcą i robią co chcą.

by Wredny_pokurcz
https://info.onet.pl/1,15,11,3328310,10073089,752556,forum.html

3
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Konkurs ''Mój dom - mój Windows'' rozstrzygnięty!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Klasyka socrealizmu - pytania do Radia Erewań I
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Porucznik Borewicz i z tobą zrobi porządek
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Wesołe życie Jana Himilsbacha c.d.
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Jak zbajerować szefa?
Przejdź do artykułu Ulubione dialogi: Nie ma takiego miasta - Londyn!

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą