Unik doskonały czy spotkanie z oszustami?
Zaczerpnięta z list dyskusyjnych historyjka o spotkaniu z kanarami. Rzecz konkretnie dotyczyła nieuczciwych kontrolerów w liniach MPK we Wrocławiu.
Pare tygodni temu znajomy zrobił taki numer:
1. Dziesięciodniówka (bilet okresowy) skończyła mu się dzień wcześniej.
2. O 8:30 natknął sie na dwóch kanarów pomiędzy Pl. Bema a Dominikańskim gdzie grzecznie z nimi wysiadł.
3. Poprosił Panów o pokazanie identyfikatorów po czym spokojnie ich spisał.
4. Panowie wyszli z nerw.
5. Zaprosił ich w pobliże budki telefonicznej i spokojnie wyjaśnił iż w
związku z nagminnymi oszustwami musi to potwierdzić.
Zakończyliśmy kolejną
ankietę, w której czytelnicy Joe Monstera wybierali najlepszego niewolnika na trudne, kryzysowe czasy. Okazuje się że zdecydowanie największą popularnością jako potencjalny kandydat na osobistego niewolnika cieszy się Edyta Górniak. Głos na nią oddało przeszło 1000 osób, czyli prawie 50% głosujących! To wynik zaskakujący, bo przecież Edzia ani obiadku nie ugotuje, ani stóp nie wymasuje, ani do sklepu po browar w nocy nie poleci, bo jej się nie będzie chciało dupska z kanapy ruszyć.
Natomiast Michał "Jestem jaki jestem" Wiśniewski (2 miejsce) o mały włos wygrał ze zdrową kozą (3 miejsce). Swoją drogą ciekawe czemu, przecież on dużo ryczy, a mleka nie tylko mało, ale i wcale nie daje.
Zwyciężczyni serdecznie gratulujemy! A ponieważ u nas w redakcji "jest jak jest i ty dobrze o tym wiesz", więc cóż, kajdanki, obrożę i anal intrudera z autografem gremium redakcyjnego wyślemy jej pocztą.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą