Szukaj Pokaż menu

Pokój fana(tyka) Diablo 3

93 736  
502   40  
Premiera Diablo 3 już za tydzień, wielu fanów nie może się doczekać i odlicza godziny, a są nawet tacy, którzy specjalnie przygotowali się na ten dzień. Dzisiaj pokażemy wam pokój jednego z zagorzałych fanów, który lekko przesadził z przygotowaniami...

Kliknij i zobacz więcej!

Typy użytkowników na Facebooku

98 143  
442   33  
Oto krótka klasyfikacja użytkowników portali społecznościowych. A Ty do której kategorii byś siebie zaliczył?

Kliknij i zobacz więcej!

Garść ciekawostek z miasteczka South Park

122 258  
1088   40  

„South Park” już od 15 lat u wielu z nas wywołuje histeryczny rechot. I mimo że wyjątkowo obrazoburcze motywy, bezpardonowo umieszczone w tym serialu, wywołują u obrońców moralności wrzask oburzenia i chęć postawienia jego twórców pod sądem bożym, kreskówka ma się całkiem dobrze i nic nie wskazuje na to, aby przygody Cartmana i jego małomiasteczkowych kumpli miały z anteny zostać zdjęte.

Pierwotnie „South Park” miał być świąteczną niespodzianką dla ekipy FOX

Trey Parker i Matt Stone, jeszcze jako studenci uniwersytetu w Colorado, nakręcili krótki animowany film, który trafił w ręce Briana Gardena – dyrektora telewizji FOX. Ten zaproponował im stworzenie kilkuminutowego filmu – gwiazdkowej niespodzianki dla jego zaprzyjaźnionych pracowników. W ten sposób powstał „The Spirit of Christmas” - animacja, w której główną atrakcją był Jezus stający do pojedynku kung-fu ze Świętym Mikołajem. Chrystus był oburzony, że brodaty roznosiciel prezentów jest bardziej kojarzony z Bożym Narodzeniem niż sam solenizant.

 Filmik podbił serca ludzi z FOX i już wkrótce jego twórcy podpisali kontrakt na stworzenie całego serialu z bohaterami, którzy pojawili się w gwiazdkowym video.
 

Pilotażowy odcinek serialu różni się od pozostałych...

Pierwszy epizod przygód chłopców z miasteczka South Park różni się od pozostałych techniką animacji. Mając bardzo ograniczony budżet, Trey i Matt stworzyli dwudziestominutową kreskówkę wykorzystując jedynie kamerę oraz szablony wycięte z kolorowych arkuszy papieru. Animowany poklatkowo odcinek był pierwszym i ostatnim zrobionym w taki sposób. Do produkcji kolejnych zaprzęgnięto komputery zaopatrzone w programy graficzne. Od teraz stworzenie jednego odcinka trwa zaledwie 5 dni...

Wielu znanych aktorów podkładało głos w serialu

Na przykład George Clooney użyczył swych głosowych strun pewnemu homoseksualnemu psu, a Jay Leno wcielił się w jednym z odcinków w rolę zblazowanego kota Cartmana.

Tom Cruise wyraził kiedyś szczerą chęć zdubbingowania jednej z postaci kreskówki. Niestety, jego zapał nieco osłabł po tym, jak twórcy „South Park” zakpili sobie zarówno z samego aktora, jak i z Kościoła Scjentologicznego, do którego Cruise należy.


 

Kenny mówi!

Mimo że jego twarz opatulona jest mocno ściągniętym kapturem, który praktycznie uniemożliwia temu bohaterowi wygłaszania zrozumiałych dla widzów monologów, to w rzeczywistości scenariusz zawiera wszystkie wypowiedzi Kenny'ego (które ponoć są niekiedy wyjątkowo obelżywe). Nie jest więc to czysty bełkot, a co uważniejsi fani serialu zarzekają się, że potrafią go zrozumieć.

Twórcy kreskówki z sadystyczną przyjemnością pozbawiali Kenny'ego życia w praktycznie każdym odcinku pierwszych serii. Łącznie, chłopczyk w pomarańczowym kapturze kopnął w kalendarz ok. 100 razy.

Skąd się wziął pan Hankey ?

Z sedesu. To logiczne – pan Hankey to jeden z przyjaciół chłopców z South Parku. Przyjaciel o tyle niezwykły, że jest to... stolec. Wbrew temu co się może wydawać, postać kałowego ludka nie jest wcale wynikiem nadużywania podejrzanych, chemicznych rozweselaczy przez autorów serialu. Winnym jest tu ojciec Treya Parkera, który z ojcowską cierpliwością usiłował nauczyć swojego syna spuszczania wody po skończeniu załatwiania czynności fizjologicznych. Jednym ze sposobów było straszenie malca stolcowym potworem, który może wyjść z sedesu i go zjeść...

 

W każdym odcinku „South Parku” pojawia się obcy

Najwyraźniej Trey Parker i Matt Stone doskonale zdają sobie sprawę z tego, że kosmici są wśród nas. W każdym odcinku pojawia się jeden z przedstawicieli obcej cywilizacji. Niestety, podobnie jak w rzeczywistości – skurczybyki nieźle się maskują i robią wszystko, aby widzowie nie zdawali sobie sprawy z ich obecności...


 

Tajemnica matki Cartmana

Liane Cartman to mama Cartmana. To miła, uczynna i pełna matczynego ciepła kobieta, która skrywa pewną tajemnicę. Mianowicie, jest prawdopodobnie najbardziej rozpustną ladacznicą w całym miasteczku. Twórcy serialu nie pozostawiają na niej suchej nitki, co raz upubliczniając kolejne „kwiatki” z jej życiorysu (przy których jej udział w niemieckim „szajse-wideo” to pikuś).

Czemu symbolem rozwiązłości i wszelkich seksualnych zboczeń jest akurat ta kobieta? A temu, że Matt Stone tworząc tę postać nawiązał do Liane Adamo - swojej eks-narzeczonej, która będąc z nim w związku, wielokrotnie dopuszczała się aktów niewierności.
 

Film "South Park" trafił do Księgi Rekordów Guinnessa

...jako najbardziej wulgarna animacja jaka kiedykolwiek powstała! Film zawiera 399 przekleństw (z czego 146 to słówko „fuck”), do tego naliczono 199 obraźliwych gestów i 221 aktów przemocy.


Źródła: 123456

1088
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Typy użytkowników na Facebooku
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Czy Leo naprawdę musiał zginąć podczas katastrofy Titianica?
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu "Zakapior" - czyli kim jest Danny Trejo?
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu 25 ciekawostek o filmie "Titanic"
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Czasem czuję się jak saper
Przejdź do artykułu Drugie życie bohaterów Disneya

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą