Feministyczna bajka o czerwonym kapturku
(...) Niestety, nie ma miejsca, aby zająć się wszystkimi aspektami w tej baśni, dlatego też skupimy się na tych, które dotyczą głównego tematu: seksualności, buntu przeciwko autorytetom, dojrzewania, postaci ojca oraz jego rywalizacji z matką. Czerwony Kapturek jest dziewczynką zbuntowaną przeciwko matce - a jej bunt wynika min. z zazdrości o ojca. Wydaje się, że babcia jest tutaj symbolem matki. I dziewczynka, udzielając dokładnych informacji na temat miejsca jej pobytu, pragnie nie tyle zemścić się za zrzucenie na nią zbytniej odpowiedzialności (związanej z przekazaniem jej seksualnego uroku - patrz: kolor czerwony), ile jest to wynikiem nieświadomej zazdrości o ojca.
Warto też zająć się drugą wersją bajki, w której nie dochodzi do skonsumowania dziewczynki i babci - ta historia mówi o Czerwonym Kapturku, który nie potrzebował doświadczenia śmierci, aby się przekonać, że nie jest jeszcze gotowa do samodzielnego życia emocjonalnego i seksualnego. Czerwony Kapturek dla dziecka ma także inne znaczenie, mówi o procesach zachodzących w nim w okresie dojrzewania. Podstawowy jest lęk przed "pożarciem", które mu grozi, jeśli sprzeciwi się rodzicom (głównie chodzi tutaj o sprzeciw na płaszczyźnie seksualnej). Kolejnym jest owo pragnienie, aby ojciec pokochał dziecko najmocniej ze wszystkich i aby zajął się nim. Warto wspomnieć, że w jednej z pierwszych wersji tej bajki zamiast Leśniczego występuje ojciec. Tak więc wybawienie przychodzi ze strony ojca kochanka, ojca nauczyciela.
Czerwony Kapturek spotyka przystojnego wilka i który pomaga mu pozbyć się Babci, symbolu norm narzuconych przez dom rodzicielski, społeczeństwo. I tutaj należy dodać, że we wcześniejszych wariantach tej bajki Czerwony Kapturek kładzie się z Wilkiem do łóżka... zaraz po skonsumowaniu przez niego Babci. Czerwony Kapturek nie umie jednak być z Wilkiem. Jakoś nie da się powiedzieć o ich związku: i żyli długo i szczęśliwie.
Kobiety Kapturki często rozpoczynają swoje życie seksualne dość wcześnie, a ich Mężczyźni są nieszablonowi: artyści, opozycjoniści, anarchiści. Wymykający się społecznym normom. Dzicy, nieobliczalni - jak wilki. Łączą w sobie cechy przypisywane w mitologiach i baśniach zwierzętom oraz bożkom przyrody: intuicyjność, nieprzewidywalność, seksualność, szaleństwo oraz (co okazywało się całkiem nieprzyjemne przy głębszym poznaniu) nieodpowiedzialność. Kobiety Czerwone Kapturki są zafascynowane ową nieokiełznaną dzikością Wilków, ale kiedy już dochodzi do dosłownego skonsumowania związku... Czerwony Kapturek wycofuje się. Wilk nie daje pewności. Pewność daje "normalny" ludzki Leśniczy. Zemstą Czerwonego Kapturka za zawiedzione oczekiwania jest naładowanie żołądka Wilka kamieniami. Symbolicznie można to rozumieć jako "uziemienie" nieobliczalnego zwierzęcia.
Postać Leśniczego również można interpretować inaczej: ze on i Wilk to jedna i ta sama postać. Może o tym świadczyć to, że na koniec bajki Leśniczy zostaje ze skórą Wilka. Owa hybryda to doskonały mężczyzna dla Czerwonego Kapturka: szalony indywidualista Wilk i odpowiedzialny, dorosły Leśniczy. A jeśli doszliśmy już tak daleko w interpretacji - to należy wspomnieć znów o tej wersji bajki, kiedy zamiast Leśniczego pojawia się Ojciec. To on ratuje Babcię i Córkę. To on jest owym idealnym mężczyzną, wybawicielem.
Czerwony Kapturek chce ze wszystkich sił zrozumieć sprzeczności w mężczyznach, zasmakować ich energii destrukcyjnej i egoizmu, a także poznać ich odpowiedzialność i opiekuńczość. Tak więc Kapturka fascynuje życie we wszystkich jego przejawach (symbolizują to chleb i wino - symbol zarówno codzienności, jak i szaleństwa). świadomość, że ta fascynacja w niej istnieje i że to przez ów głód doświadczania doprowadziła do sytuacji z Wilkiem, jest widoczna w ostatnich słowach bajki, kiedy to Kapturek stwierdza, że "nigdy nie zejdę z drogi w lesie, jeśli mi matka zakaże". Dziewczynka wie, że jest w niej coś, co prowokuje wilki. Wie też, że nie jest jeszcze gotowa aby samemu "wędrować i żyć"
Dla kobiety Kapturka mężczyzna interesujący to ten, któremu uda się połączyć w sobie zwierzę i człowieka: Wilka i Leśniczego. Hybryda, czyli pozytywnie nastawiony do życia Minotaur. Jednocześnie kobieta Kapturek musi uzyskać świadomość, że sygnały, które wysyła początkowo do mężczyzn, mogą mylić: "Uwaga! Uwaga! Wezmę Wilka w dobre ręce". Ten komunikat nic nie wspomina o Leśniczym. Wydaje się więc, że aby mogła ona zbudować dobry, trwały związek, musi albo od razu jasno postawić sprawę: "Chcę Leśniczego w skórze Wilka", albo też zadowolić się leśniczym i żyć z nadzieją, że pewnego dnia Leśniczy, jeśli tylko będzie żył wystarczająco długo w lesie, zamieni się - przynajmniej częściowo - w jakiegoś Wilka.
03.05
- Po prostu piękne dziewczyny (59)
- 20 lekarzy, którzy mają genialne poczucie humoru (32)
- Historia najbardziej ekscentrycznego zakładu w historii Londynu (46)
- 12 lat, które na zawsze zmieniło oblicze muzyki rockowej. Led Zeppelin, jakiego nie znacie (20)
02.05
- Faktopedia – Aluminiowe czapeczki dla kotów (145)
- Największe obciachy – Polsat i TVN wreszcie połapały się kogo promują (89)
- Włoski ksiądz AI był nieco zbyt bezpośredni, więc po kilku dniach musieli go wyłączyć – Co nowego w technologii? (23)
- Sukienka idealnie działająca na wyobraźnię – Demotywatory (323)
- Czy kiedykolwiek przydarzyło ci się coś niewytłumaczalnego? (38)
- 12 powodów, dla których miasta potrzebują więcej drzew (30)
- Przeklęte miliony Teda Biniona: Czy ukryty skarb magnata hazardu zostanie kiedykolwiek odnaleziony? (5)
- Harley Quinn, Obcy, E.T - to wszystko artysta stworzył z... ołówka (6)
- Bioderka w obcisłych dżinsach (19)
- Dlaczego nigdy nie odkryjemy wszystkich sekretów wojowników ninja (53)
- Wydawało się, że tego nie da się schrzanić (24)
- 15 najstarszych miast, które istnieją do dziś (43)
01.05
- Mistrzowie Internetu – Wrzuciła wideo z testem gąbki, jak myje pupę (187)
- Najmocniejsze cytaty – Arcybiskup Jędraszewski uważa, że rozwodnicy powinni być samotni do końca życia (105)
- Jakie są fakty o Twoim kraju, o których obcokrajowcy zwykle nie wiedzą? (116)
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Biletomat pobrał 5 tys. złotych za bilet (173)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą